Pianka dla swimrunera jest tym czym rower dla kolarza. Jest z tobą przez całe ściganie. Lepiej jeśli jest dopasowana do ciebie, wygodna i pomaga w osiąganiu jak najlepszego wyniku.

Obecnie obydwoje startujemy w pierwszym modelu pianki hiszpańskiej firmy NU Complements – Triton 0.1. Testowaliśmy je przez cały sezon zarówno podczas treningów, jak i startów. Tritony towarzyszyły nam na Mistrzostwach Świata Otillo Swimrun w Szwecji, Otillo Hvar, Swimrun Wióry, Swimrun Solina, Swimrun Sumin. Pianka została także „przetestowana” podczas zawodów triathlonowych. Zgodnie twierdzimy, że „salamandra 0.1” przypadła nam do gustu. Dlaczego?
- wygoda – nie czujemy się w niej jak w piankach triathlonowych ściśnięci jak sardynki
- rękawki – przydatna opcja przy zimnej wodzie oraz zmiennej pogodzie
- komfort w trakcie biegu – trenowaliśmy i startowaliśmy w różnych temperaturach i nic nas nie obtarło i nie odparzyło
Nie będziemy wypisywać technicznych szczegółów pianki NU. Jeżeli jesteście ciekawi takich informacji to polecamy stronę producenta nucomplements.com lub u jedynego dystrybutora w Polsce goswimrun.pl.
PS. Szkoda tylko, że nie ma wersji ze wstawkami w kolorze niebieskim, zdecydowalibyśmy się na nowy model „od ręki” 🙂
Czy testowaliśmy inne pianki swimrunowe?
Zanim podjęliśmy decyzje o wyborze NU przetestowaliśmy kilka innych pianek swimrunowych dostępnych w ubiegłym sezonie na polskim rynku. W naszym odczuciu i do naszych potrzeb „salamandra z Hiszpanii” wypadła najlepiej.